Polub nas na Facebooku, dzięki temu więcej psów może znaleźć dom:

wtorek, 15 stycznia 2013

TOM z budki telefonicznej...






Tom trafił do kliniki TRIP w niedziele, 13 stycznia 2013.
Po konsultacji telefonicznej pan Karol przywiózł psiaka, któremu teraz wspólnie szukamy domu! Nasze pierwsze wrażenia: pies przyjacielski, wręcz kochany - podaje łapę, grzecznie śpi w osobnym pokoju i wspaniale chodzi na smyczy. Jest cudowny.. Szuka wspaniałego domu! 14 stycznia wykąpaliśmy Toma i okazał się jeszcze piękniejszym niedźwiedziowatym psiakiem z puszystą, bardzo gęstą sierścią Poniżej przedstawiamy zdjęcia z "renowacji" Toma! Był niesamowicie spokojny i grzeczny - bez problemu poddał się zabiegom wyczesywania, kąpania oraz suszenia suszarką!
a tak Pan Karol opisał dla nas historię Toma:
"Tom (imię nadane w hołdzie dla seriali "Gotowych na wszystko" i "Being Julia") błąkał się w okolicy ławeczki Jana Himilsbacha w Mińsku Mazowieckim od 7.01.2013 roku (możliwe, że jeszcze wcześniej). Początkowo spał na cokole pomnika, a ludzie z okolicznych domów przynosili mu jedzenie. Pomnik był dobrym miejscem do spania, póki nie spadł śnieg. Zajmujący się Tomem ludzie niestety nie mogli się nim zaopiekować i wziąć go do swoich domów. Całe szczęście w pobliżu znajdowała się niedziałająca budka telefoniczna, w której można było zorganizować dla Toma prowizoryczne legowisko. Jednakże budka telefoniczna nie jest prawdziwym domem, choć nic w niej nie wieje, ani nie pada... W ciemnej budce telefonicznej jest dość samotnie i zawsze może ktoś skrzywdzić...
Tom ma ok. 3 lat. To naprawdę świetny zwierzak - wesoły, miły, przyjacielski, pieszczoch (kocha być przytulany i głaskany), lubiący zabawy i ganianie po śniegu. Pies jest średniej wielkości (ale nie jakiś olbrzym, można by nawet rzec: średnio mały), czarny, z białym krawacikiem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz